Select your language
Afrikaans
Arabic
Basque
Bulgarian
Catalan
Chichewa
Chinese
Croatian
Czech
Danish
Dutch
English
Farsi
Fijian
Filipino
French
German
Greek
Hebrew
Italian
Japanese
Kinyarwanda
Kisongie
Korean
Lingala
Malagasy
Norwegian
Nuer (Sudan/South-Sudan)
Oromo
Polish
Portuguese
Romanian
Russian
Slovak
Somali
Spanish
Swahili
Swedish
Tshiluba (DR Congo)
Turkish
Welsh

Pieśń nad Pieśniami — kim jest Oblubienica?

Michael Hardt

Na pierwszym planie Pieśń nad Pieśniami jest poetycką historią miłosną. Dotyczy ona związku króla Salomona z młodą kobietą zwaną „Szulamitką” (Pieśń nad Pieśniami 6,13). On jest potężnym królem, a ona prostą pasterką, która większość czasu spędza na zewnątrz, mając za zadanie pilnowanie cudzych winnic. Na początku wydaje się nie wiedzieć, kim naprawdę jest Salomon. Jej prośba „Powiedz mi, ty, którego miłuje moja dusza, gdzie karmisz swoją trzodę?” (Pieśń nad Pieśniami 1,7) sugeruje, że w tym momencie bierze go jeszcze za prostego pasterza. Pieśń nad Pieśniami opisuje, jak rozwija się relacja między Salomonem a Szulamitką — poprzez wzloty i upadki. 

Choć to wszystko jest bez wątpienia prawdą, nie może to być cała historia. Musi być coś więcej w tej księdze Pieśni nad Pieśniami, jedynej spośród 1005 pieśni Salomona, która została natchniona — w istocie jedynej, która zachowała się dla nas do dziś (1. Księga Królewska 4,32). Jaka jest właściwa typologiczna interpretacja tego, kto jest Oblubieńcem — panem młodym, a kto Oblubienicą?

 

Kto jest Oblubieńcem, czyli Panem Młodym?

Zanim zastanowimy się, kim jest Oblubienica, wyjaśnijmy sobie bardzo wyraźnie tożsamość Oblubieńca, czyli Pana Młodego. Według tradycji żydowskiej Oblubieniec, czyli Pan Młody, jest Bogiem (co w pewnym sensie jest prawdą), a Oblubienicą jest Izrael (co jest tylko częściowo poprawne — więcej na ten temat później). Tylko Pismo Święte może udzielić poprawnej i precyzyjnej odpowiedzi. 

W Starym Testamencie Bóg wielokrotnie przedstawiany jest jako mąż, a Izrael jako żona (Księga Izajasza 54,5). Gdy dochodzimy do Nowego Testamentu, dowiadujemy się, że sam Pan wyjaśnił, w jakim sensie Bóg był Oblubieńcem: był to nikt inny jak On sam, Słowo, które stało się ciałem — prawdziwy Człowiek, a jednak Jahwe Starego Testamentu. Gdy uczniowie Jana Chrzciciela zapytali Pana, dlaczego Jego uczniowie — w przeciwieństwie do nich samych, jak i faryzeuszy — nie pościli, On udzielił tej znamiennej odpowiedzi: „Czy przyjaciele oblubieńca mogą się smucić, dopóki oblubieniec jest z nimi?” (Ewangelia wg Mateusza 9,15). To stwierdzenie rozstrzyga kwestię — z boskim autorytetem. Chrystus był Oblubieńcem. On sam oświadczył, że tak jest. 

Co znamienne, Pan nie wspomina o Oblubienicy — ani w Ewangelii wg Mateusza 9, gdzie po raz pierwszy oświadcza, że jest Oblubieńcem, ani w Ewangelii wg Mateusza 25, gdzie jest Oblubieniec i dziesięć dziewic, ale nie ma Oblubienicy. Podobnie Jan Chrzciciel mówi o Oblubieńcu, ale nie wspomina o oblubienicy (Ewangelia wg Jana 3,29). Wyraźny brak panny młodej jest bardzo wymowny: Oblubieniec przybył, ale panna młoda nie była jeszcze gotowa. 

Kim jest panna młoda?

Kto zatem jest oblubienicą? Myśli wielu chrześcijan natychmiast zwrócą się ku kościołowi, który jest oblubienicą, żoną Baranka (Objawienie 21,9; por. Objawienie 21,2 i 22,17). W Liście do Efezjan 5 Paweł porównuje związek między mężem a żoną do związku między Chrystusem a kościołem (List do Efezjan 5,25-33). Koryntianie są napominani na podstawie tego, że Paweł „poślubił” ich „jednemu mężczyźnie, aby przedstawić ich jako czystą dziewicę Chrystusowi” (2. List do Koryntian 11,2). 

To wszystko jest bardzo prawdziwe. Wiele typów, takich jak Ewa i Rebeka, ilustruje ten związek. Czy tak jest w przypadku Szulamitki, panny młodej z Pieśni nad Pieśniami? Zamiast wysuwać taki wniosek (lub założenie), poszukamy odpowiedzi, rozstrzygając kolejne zagadnienia: 

Jakie są cechy charakterystyczne Szulamitki?

Kto lub co ma takie same cechy?

W jakim stopniu te cechy są wspólne dla Kościoła?

Istnieje co najmniej osiem wyraźnych wskazówek, że zastosowanie Pieśni nad Pieśniami do kościoła jest problematyczne, jeśli nie niemożliwe. Pierwsze siedem ma związek ze specyficznymi cechami oblubienicy, które nie odnoszą się do kościoła — ale odnoszą się do innej grupy odkupionych ludzi: przyszłej wiernej żydowskiej resztki. Ta resztka będzie utworzona z Żydów, którzy — nie znając ewangelii łaski — przyjdą do wiary po tym, jak kościół zostanie uniesiony do nieba. Myśli i doświadczenia tej resztki są tematem wielu psalmów. Ponadto prawie każdy prorok Starego Testamentu podaje informacje o tej resztce, a wiele typów (np. bracia Józefa) zapowiada ją. W Nowym Testamencie resztka jest szczególnie wspomniana (oprócz cytowanego powyżej Listu do Rzymian 9,27) w Ewangelii wg Mateusza 24 oraz w Objawieniu 6-13 ci, którzy przeżywają wielki ucisk, por. Księga Izajasza 10,22.23 i List do Rzymian 9,27). Ósmy punkt ma związek z kluczowym zwrotem księgi Pieśni nad Pieśniami: 

Oblubienica ma matkę (Pieśń nad Pieśniami 1,6; 3,4; 8,2).

Panna młoda ma młodszą siostrę (Pieśń nad Pieśniami 8,8).

Oblubienica początkowo nie wie, kim jest Salomon (Pieśń nad Pieśniami 1,7).

Przychodzi, by uznać Salomona za swojego króla (Pieśń nad Pieśniami 1,12).

Oblubienica wspomina o innych „dziewicach”, które również kochają Salomona (Pieśń nad Pieśniami 1,3).

Oblubienica jest w pewnym momencie opuszczona przez Oblubieńca (Pieśń nad Pieśniami 5,6).

Jest czarna — bo słońce ją przypiekło — ale i urodziwa (Pieśń nad Pieśniami 1,5.6).

Pieśń nad Pieśniami zawiera następujące kluczowe zdanie: „abyście nie podburzali ani nie budzili miłości mojej, aż się Jemu spodoba”. Powtarza się ono trzykrotnie (Pieśń nad Pieśniami 2,7; 3,5; 8,4); dzieląc księgę Pieśni nad Pieśniami na jej cztery części. 

Nawet pobieżne spojrzenie na tę listę (która może nie być kompletna) jasno pokazuje, że każdy, kto próbuje zastosować te cechy do Kościoła, będzie miał trudność. Jednak w przypadku zastosowania tego typu do żydowskiej resztki, wszystko znajdzie się na swoim miejscu. Aby się o tym przekonać, rozważmy każdą pozycję po kolei.

1. Oblubienica ma matkę (Pieśń nad Pieśniami 1,6; 3,4; 8,2).

Najwyraźniej Kościół nie ma matki (kto to mógłby być?). Taka idea byłaby całkowicie obca Pismu Świętemu. Jednak w odniesieniu do przyszłej żydowskiej resztki jedno i drugie będzie prawdziwe: mają matkę i siostrę. Jak to ujmuje Ezechiel: „Synu człowieczy, były dwie kobiety, córki jednej matki” (Księga Ezechiela 23,2). Te trzy kobiety odpowiadają dokładnie matce i dwóm córkom (siostrom) w Pieśni Salomona. 

Księga Ezechiela 23,4 podaje imiona sióstr: „A imiona ich były Ohola starsza i Oholiba jej siostra: i były moje, i urodziły synów i córki. Takie też były ich imiona. Samaria to Ohola, a Jerozolima Oholiba”. Stąd te dwie siostry (córki) to Samaria (dziesięć plemion) i Jerozolima (stojąca za dwoma plemionami). Najwyraźniej więc „matką” jest Izrael (dwanaście plemion), z którego wywodzą się te dwa królestwa. 

2. Panna młoda ma młodszą siostrę (Pieśń nad Pieśniami 8,8).

Mając już zidentyfikowane dwie siostry, możemy skupić się na pytaniu, dlaczego Juda (lub Jerozolima) jest w Pieśni nad Pieśniami przedstawiona jako starsza siostra, a Samaria jako młodsza? Na podstawie wydarzeń z przeszłości można by się spodziewać odwrotnej kolejności: Samaria jako pierwsza została zaprowadzona do niewoli (2. Księga Królewska 17), a Juda później (2. Księga Królewska 25). Taka jest też kolejność w Księdze Ezechiela 23: Ohola, Samaria, jest nazywana „starszą”, pierwsza popełnia cudzołóstwo i pierwsza zostaje oddana w ręce swoich „kochanków”. Oholiba, Juda, młodsza, Jerozolima, obserwuje to wszystko — a mimo to postępuje podobnie, tylko gorzej niż północne królestwo.

Tematem Pieśni Salomona nie jest jednak przeszłość tych dwóch sióstr, ale ich przyszłość. Rozważa ona odbudowę tego związku, który kiedyś został zniszczony do głębi. W przyszłych wydarzeniach to Juda, jako starsza, będzie pokutować i przyjmie Pana jako pierwsza. On wybawi ich (a w szczególności Jerozolimę) od napaści asyryjskiej. Następnie będzie królował na Syjonie, a potem dziesięć plemion powróci do ziemi. Taka jest kolejność w Księdze Izajasza 11 — najpierw ustanowienie królestwa (Księga Izajasza 11,1-10), a potem powrót dziesięciu plemion (Księga Izajasza 11,11-16). Stąd będzie moment, w którym starsza siostra będzie w związku z Salomonem, podczas gdy młodsza nie jest jeszcze gotowa na związek (Pieśń nad Pieśniami 8,8). 

3. Oblubienica początkowo nie wie, kim jest Salomon (Pieśń nad Pieśniami 1,7).

W pierwszym rozdziale oblubienica zadaje pytanie: „Powiedz mi, o ty, którego kocha moja dusza, gdzie żywisz, gdzie każesz odpoczywać w południe swojej trzodzie; bo dlaczego mam być jak ta, która odwraca się na bok od stad twoich towarzyszy?”. Sugeruje to, że wyrażając pragnienie bycia z Salomonem, myli go z prostym pasterzem. Nie ma absolutnie żadnego sposobu, w jaki można to odnieść do kościoła jako całości (choć może to być prawdą o pojedynczym chrześcijaninie). Kościół nigdy nie jest uważany za nieświadomego tego, kim naprawdę jest Chrystus. Zna Chrystusa jako Głowę i wie, że jest z Nim w ustanowionym związku miłości (List do Efezjan 5,25).

Resztka jednak będzie w dokładnie takiej sytuacji: będą szukać Chrystusa, będą wiedzieć, że On umarł i zmartwychwstał, ale nie będą wiedzieć, czy On im przebaczył (lub przebaczy). Będą jak bracia Józefa, świadomi swojej potrzeby, torujący sobie drogę do Józefa — zanim w końcu odkryją, kim On naprawdę jest. Dopiero gdy w ich sercach pojawi się prawdziwa skrucha, Józef ujawnia im swoją tożsamość: „Ja jestem Józef” (Księga Rodzaju 45,4). 

4. Przychodzi, aby uznać Salomona za swojego króla (Pieśń nad Pieśniami 1,12).

Później w rozdziale 1. oblubienica mówi o stole króla i swoich perfumach roztaczających tam ich wspaniały zapach (Pieśń nad Pieśniami 1,12). Odpowiada to dokładnie relacji, w jakiej żydowska resztka pozna Chrystusa: Króla, Mesjasza. 

Kościół jest w znacznie bliższej relacji z Chrystusem, jako Jego ciało (List do Efezjan 1,23) i Jego oblubienica (Objawienie 21,9). Nigdy nie czytamy, aby Kościół — czy nawet chrześcijanie — zwracali się do Pana lub określali Go jako swojego króla.

5. Oblubienica wymienia inne „dziewice”, które również kochają Salomona (Pieśń nad Pieśniami 1,3).

Załóżmy przez chwilę, że oblubienica reprezentuje Kościół. Jeśli tak, to kim byłyby „panny”, które również kochają Salomona (Pieśń nad Pieśniami 1,3)? W czasie istnienia na ziemi Kościoła nie ma wierzących poza nim. Niezależnie od tego, czy są pochodzenia żydowskiego, czy pogańskiego, wszyscy zostali połączeni razem, aby stworzyć tego jednego nowego człowieka i złożyć jedno ciało Chrystusa (1. List do Koryntian 12,12; List do Efezjan 2,14-16). 

Z żydowską resztką (a w szczególności z tą częścią resztki, która pozostanie w Jerozolimie) sprawy mają się zupełnie inaczej: będą oni wiedzieć, że są inni, którzy kochają Chrystusa i czekają na Jego zbawienie, nie tylko wierni w Jerozolimie. Miasto wielkiego Króla, Jerozolima, jest postrzegane jako oblubienica, a inne miasta, przede wszystkim w Judzie, jako przyjaciele oblubienicy (por. Psalm 45,9.14).

6. Oblubienica jest w pewnym momencie opuszczona przez Oblubieńca (Pieśń nad Pieśniami 5,6).

Pieśń nad Pieśniami opowiada o wielu doświadczeniach, które nie mają zastosowania w kościele, na przykład sytuacja z Pieśni nad Pieśniami 5, w której panna młoda w końcu decyduje się otworzyć drzwi dla swojego oblubieńca, tylko po to, by stwierdzić, że go nie ma. Wystarczy rozważyć werset Pieśni nad Pieśniami 5,6: „Otworzyłam memu ukochanemu; lecz mój ukochany wycofał się i odszedł: dusza moja zawodziła, gdy mówił: Szukałam go, ale nie mogłam go znaleźć; wołałam go, ale nie dał mi odpowiedzi”. Jak może to być opis relacji między Chrystusem a Kościołem? Czy On kiedykolwiek będzie „nieobecny”, „wycofany” lub nie da „żadnej odpowiedzi”? Z pewnością nie. 

Jednak dla żydowskiej resztki sprawy będą wyglądały inaczej. Prawdziwy Józef będzie musiał „uczynić się obcym” i „mówić szorstko” do nich (por. Księga Rodzaju 42,7), aż do momentu ich prawdziwej pokuty. On będzie poświęcał wiele troski, będzie przemawiał do ich serca, aż dolina Achor (miejsce ucisku i pokuty) stanie się dla nich drzwiami nadziei (Jozuego 7,24-26; Ozeasza 2,15). 

7. Jest czarna — bo słońce na ją przypiekło — ale i urodziwa (Pieśń nad Pieśniami 1,5.6).

Oblubienica mówi o sobie: „Nie patrz na mnie, bo jestem czarna, bo słońce mnie spiekło” (Pieśń nad Pieśniami 1,6). Ponownie (chociaż nie ma możliwości zastosowania do kościoła), zastosowanie do resztki jest bardzo trafne. Resztka wyzna, że jest naznaczona śladami gorąca słońca, które biło na nich podczas próby okresu ucisku, „czasu ucisku Jakuba” (Księga Jeremiasza 30,7); rzeczywiście „czasu ucisku” dla ludu Daniela, „takiego, jaki nigdy nie był, odkąd istniał naród, aż do tego samego czasu” (Księga Daniela 12,1). 

W tym samym czasie resztka powie z wiarą: „ależ [ja jestem] urodziwa” i utwierdzą się w myśli, że prawdziwy Król widzi i docenia w nich piękno. To rzeczywiście słyszymy z ust Oblubieńca w całej księdze (Pieśń nad Pieśniami 1,15; 4,1; 6,4). 

8. Potrójne ostrzeżenie, by nie budzić przedwcześnie miłości

Pieśń nad Pieśniami dzieli się na cztery części przez trzykrotnie powtórzone stwierdzenie: „abyście nie wzniecali, ani nie budzili miłości mojej, aż się Jemu spodoba” (Pieśń nad Pieśniami 2,7; 3,5; 8,4). Czy to zdanie można odnieść do Kościoła? Niemożliwe! Chrystus kocha Kościół, Kościół wie, że jest kochany przez Chrystusa, a Kościół kocha Chrystusa. Nawet jeśli nie jest to powiedziane wprost, jest to implikowane w jego życzeniu, aby Pan mógł przyjść (Objawienie 22,17). Któż mógłby sobie wyobrazić ostrzeżenie kościoła, aby nie rozbudzać lub budzić miłości zbyt wcześnie? Jest to tym bardziej uderzające, że zwrot ten jest powtarzany i stanowi centralny punkt księgi Pieśni nad Pieśniami. 

Jednak biorąc pod uwagę prawdziwą oblubienicę i jej siostrę, wszystko staje się jasne. Teraz nie jest czas (gdy kościół jest na ziemi, a Izrael jest „Lo-Ammi” — zob. Ozeasza 1,9); nawet dla Judy czy Jerozolimy. Nadejdzie czas (po wniebowzięciu Kościoła, zabraniu Kościoła), kiedy prawdziwy Salomon przemówi do serca Izraela (najpierw Judy) — zob. Ozeasza 2,16.17.

W tamtym czasie (podczas okresu ucisku) będzie jeszcze za wcześnie dla dziesięciu plemion, które, jak widzieliśmy, zostaną przywrócone do Palestyny na początku tysiącletniego panowania Chrystusa. Wszystko będzie musiało nastąpić zgodnie z Boskim planem i czasem. 

 

Inne rzeczy, które nagle stały się jasne

Kiedy już zrozumiemy, kogo reprezentuje panna młoda, wiele innych rzeczy nagle „wpada na miejsce”: 

Ona zaczyna: Dialog między oblubienicą a Panem Młodym otwiera oblubienica (Pieśń nad Pieśniami 1,2) — podczas gdy można było się spodziewać czegoś przeciwnego. Pan rzeczywiście będzie czekał na głos oblubienicy. To jest dokładnie to, co zapowiedział, będąc na ziemi: „Oto dom wasz został wam pozostawiony; i powiadam wam, że nie ujrzycie mnie, aż przyjdzie czas, że powiecie: Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie” (Ewangelia wg Łukasza 13,34). Kiedy głos resztki zostanie usłyszany i przez łaskę będą oni zwracać się do Pana jako „błogosławieni”, On nie omieszka odpowiedzieć i okazać Swej miłości do nich, która nigdy nie ustała. 

 

Miasto wielkiego Króla

Jerozolima jest nazywana „miastem wielkiego Króla” (Psalm 48,2; Ewangelia wg Mateusza 5,35). Ten osobliwy opis jaśnieje w nowym świetle, gdy zobaczymy, że miasto Jerozolima oznacza resztkę, która będzie w tym mieście i która będzie oblubienicą „wielkiego Króla”. 

Wniosek

Po rozważeniu cech oblubienicy z Pieśni nad Pieśniami staje się jasne, że oblubienicą nie jest Kościół, ale przyszła żydowska resztka, która będzie w Jerozolimie. Niektórzy sprzeciwiają się tej interpretacji, twierdząc, że Chrystus nie może mieć dwóch oblubienic. To nie oddaje sprawiedliwości słowu proroczemu i Chrystusowi, którego miłość jest tak wielka, że nie może być ograniczona do Kościoła, niebiańskiej oblubienicy, ale obejmuje również żydowską resztkę, która zostanie przyjęta jako „cały Izrael” (List do Rzymian 11,26), Jego ziemska oblubienica. 

To rozróżnienie jest niezwykle ważne, ponieważ interpretacja oblubienicy z Pieśni nad Pieśniami jako kościoła prowadziłaby do błędnych wniosków, zwłaszcza w odniesieniu do pozycji i pewności kościoła. Kościół jest w stałym i mocnym związku: jego pozycja jest zawsze niezmienna, chociaż jego stan nie zawsze jest taki, jaki powinien być. Z ziemską oblubienicą jest odwrotnie: jej pozycja, jej akceptacja, zależy od jej stanu. Tylko wtedy, gdy jest stopniowo prowadzona do prawdziwej i głębokiej pokuty, jej pozycja jest ustalona. 

Wiara podziwia i raduje się z obu tych rzeczy: ze wspaniałego i mocno ugruntowanego miejsca miłości, które należy dziś do kościoła, jak również z dróg Pana z Jego ziemską oblubienicą, która gdy nadejdzie właściwy czas, zostanie przywrócona do ziemskich błogosławieństw. 

 

Source: https://biblecentre.org/content.php?mode=7&item=2518